poniedziałek, 29 lipca 2013

Takie tam potyczki i jedna wojna

Ostatnio raczej mało okazji było na pływanie w górach, za to trochę po Nysie Kłodzkiej, trochę na Morzu Czarnym, a trochę na Odrze. Ale do rzeczy... 


Nysa Kłodzka 22.06.2013

Pod koniec czerwca wybrałem się z kolegami i koleżankami na rekreacyjny spływ Nysą Kłodzką. Rzeka bez specjalnych wrażeń, ale idealna na wypad rodzinny czy to na kajak czy na ponton. Przy rzece funkcjonuje wypożyczalnia, która organizuje rozwiezienie sprzętu i ludzi. Liczba kajakarzy wskazuje, że miejsce jest bardzo popularne.


Varna 02.07.2013

Tym razem coś zupełnie innego. Razem z młodym wyruszyliśmy na Morze Czarne, gdzie uczestniczyliśmy w wojnie ;) - więcej tutaj:


Odra 07.2013

W sumie ze dwa razy udało mi się wyskoczyć na Odrę. Zdaje się, że rozpoczął się remont Wrocławskiego Węzła Wodnego. Efekt jest taki, że na odcinku od Mostu Milenijnego w górę praktycznie nie ma nurtu (zastawy na jazach są pozamykane - woda pewnie płynie innymi odnogami) i pływa się jak po jeziorze. Niestety to oznacza również szybsze kwitnięcie zwłaszcza przy upałach, które obecnie panują. 

Brak komentarzy: